Oszczędny właściciel – wypadek na chodniku
Gdzieś tam, w okolicach 30 piętra adwokat wypadkowy przesłuchiwał dzisiaj świadka w sprawie naszego klienta, który doznał poważnych obrażeń ciała kiedy przewrócił się na starym i popękanym chodniku.
Zawsze się zastanawiam dlaczego właściciele budynków wolą płacić wysokie honoraria firmom adwokackim za obronę, zamiast zawczasu dokonać niezbędnych napraw. W naszej sprawie popękany chodnik nie był naprawiany od lat. Kilka dni po wypadku, właściciel zdecydował się w końcu na wymianę pękniętej części. Naprawa zajęła niecały dzień. Koszt zamknął się w kilku tysiącach dolarów. Jestem przekonany, że gdyby nie nasz pozew, naprawa nigdy nie zostałaby wykonana, a prędzej czy później ktoś inny miałby wypadek.
Miałeś wypadek? Zadzwoń do mecenasa Szymańskiego. 718-872-9292